Od Tali
Zaczęłam podnosić się z ziemi. Ujrzałam Nale. Ta szybko podskoczyła.
-Przepraszam-Czułam w jej głosie podekscytowanie.
-Nic się nie stało, nie jesteś pierwszą osobą która na mnie wpadła..-Uśmiechmełam się, a nona się zaśmiała-płakałaś?
-Skąd wiesz?-zapytała
-Czuję. A po drugie próbowałaś się zaśmiać i ci nie wyszła. Co się stało?
Opowiedziała mi historię , a Ja próbowałam ją pocieszyć.
-Chcesz Poznać resztę stada?-Spytałam
Nala?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz