- Jak chcesz... - powiedziałem
Czasami gdy się stresuję, ukazują się dusze zmarłych wilków. Tak to już jest z tymi duszami... Nad wodą zauważyłem - Lennę - duszę, która mnie prześladuje. Wszędzie za mną łazi i w ogóle. Za życia była we mnie zakochana i to jest powodem jej prześladowania.
- Look? - zapytała Talia
- Tak? -
- Czy ty też tam kogoś widzisz? - zapytała wskazując miejsce gdzie stała Lenna
- Tak. To jest Lenna. Jest zmarłą duszą, która mnie prześladuje, bo za życia...się...we mnie podkochiwała - mówiłem coraz wolniej i niewyraźniej
- Co? -
- A nic nic. Widzisz? Już tam nikogo nie ma -
- Masz rację -
Odetchnąłem z ulgą, kiedy wilczyca przyznała mi rację.
Talia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz